Jak tanio zwiedzić samemu Barcelonę w trzy dni.

Barcelona, wspaniałe miasto, które zwiedziliśmy sami w 3 dni – tyle wystarczy, aby zobaczyć wszystko co potrzeba bez zbędnych i wielkich wydatków – ale od początku.

Przelot tam i z powrotem został zakupiony samemu przez stronę przewoźnika Wizzair
Koszty: 1-5 kwietnia 2019, tam i z powrotem dla dwóch osób 836pln

Nocleg zarezerwowany samemu poprzez stronę booking
Factory House, 4 noclegi dla dwóch osób ze śniadaniem (kawa i ciasto) 834pln

Rezerwacja biletów wstępu (najlepiej wcześniej)
Bilety kupiliśmy samemu przez internet – tylko z oryginalnych stron – polskie strony doliczają ogromną prowizję, także nie polecam.

Sagrada
Bilet podstawowy dla jednej osoby, wybierasz termin i godzinę wejścia
Koszt: 17E / osoba

https://tickets.sagradafamilia.org/site/SagradaFamilia/?lang=en

Sagrada z zewnątrz jest 100% ładniejsza niż w środku. Można ją obejść dookoła i naprawdę dużo zobaczyć, w środku jak w kościele, filary, figury i ławki oraz kilka ładnych witraży.

Park Guell
Koszt: 10E / osoba

https://parkguell.barcelona/en/buy-tickets

Wejście na teren parku jest darmowe, znaczna część jest do odwiedzenia bez konieczności opłaty, wersja płatna umożliwia dojście do kilku figur i ławki. Czy warto? Byłem, jednak nie warto.

Stadion Camp Nou
Bilet w wersji basic do kupienia na miejscu za 29.5E/osoba
Bilet ten sam przy rezerwacji online do kupienia za 25E

https://www.fcbarcelona.com/en/tickets/camp-nou-experience

Reszta zwiedzania jest za darmo, przychodzisz, przyjeżdżasz – patrzysz, pstrykasz fotki i jest Twoje.

Komunikacja
Bilet na metro, autobus czy pociąg kosztuje 2.20E / osoba
To największe koszty podczas pobytu bo dwie osoby są w stanie wyjeździć 10-16E dziennie

Dzień 0

Przylot na lotnisko El-Prat na terminal 2, czyli B. Po wyjściu górnym tunelem kieruj się na drugą stronę ulicy prosto do kolei, tak, pociągiem dojedziesz do centrum miasta
Koszt 4,2E / osoba
Dalej od stacji kolei przesiadasz się na metro i dojeźdżasz tam gdzie potrzeba za 2.2E / osoba.
Sumując po przylocie: kolej 4,20 + metron 2.2 = 6.40E / osoba.
W naszym przypadku była już godzina 22 więc do spania i tyle

Dzień 1

Nocleg jest blisko Parku Guell, więc idziemy tam spacerem, potem punkt widokowy obok parku – widać całe miasto aż do morza.
Po zwiedzeniu jedziemy metrem na Plac Catalunya i po wyjściu spacerem główną ulicą (Rambla) aż do pomnika Columba do samego morza. Wchodzimy na pomosty, zwiedzamy okolicę, oglądamy jachty, statki i inne piękne widoki. Z nad morza idziemy do Parku Monjunic na cudny punkt widokowy skąd widać znowu miasto a nawet miejsce, w którym byliśmy rano na punkcie obok Parku Guell.
Z parku spacerem do dzielnicy gotyckiej koło Rambli – tam opadamy z sił więc jemy paellę z litrem winka sangria 🙂
Wpdamy na lokalny targ Mercat Boqueria – zjadam ostrygę za 2.5E / sztuka – pierwszy raz miałem okazję, świeża, żywa, bez smaku i zapachu (z cytryną) – chciałem ugryźć ale nie zdążyłem bo poleciała szybko do przełyku i tylko mlasnąłem – – dżiżas, ja p.le – niezła była.
Kolej na spacer główną ulicą do Casa Milo i Casa Battlo – oglądamy tylko z zewnątrz.
Jest już ciemniej więc do metra linią L3 pod nocleg i koniec dnia
Ilość kroków 29000
Ilość kilometrów 21
Koszty: metro 4.4E / osoba
Paella: 9.95E / osoba
Ostryga: 2.5E
Sangria: 20E/litr – dżiżas, ja p.le, bo w sklepie 1l kosztuje 1.6E
Bagietka i 25 mufinek w sklepie 🙂 3E

 

Dzień 2

Rano jedziemy zwiedzać Stadion FC Barcelona. Autobus H9 zawozi nas na miejsce, kupujemy bilety i idziemy.
Zwiedzanie zajmuje około 2 godzin + czas spędzony w sklepie sportowym klubu.
Byliśmy wszędzie – na trybunach, na poziomie murawy, na poziomie najwyższym, w pokoju komentatorów, w szatni, na ściance w tłem sponsorów, w pokoju konferencyjnym. Specjalne muzeum z pucharami, zdjęciami, złotymi piłkami i butami Messiego. Dodatkowo wielka sala z telewizorami, na koniec można było nabyć – dżiżas, ja p.le – kulkę z ziemią+trawa ze stadionu lub mini makietkę stadionu z kawałkiem trawy lub medal pamiątkowy z grawerem stadionu lub Messiego/Suareza.
No i wisienka, czyli sklep, FC Barcelona Megastore – dżiżas, ja p.le – tam nie mamy szans, Messi atakuje szeroko i jest na wszystkim: koszulki, buty, czapki, szaliki, zabawki, długopisy, portfele, rękawice, bluzy, spodnie, breloczki, latarki. Trzeba być twardym, walczyliśmy długo i zaciekle – 3 poziomowy sklep walczył do samej kasy i wygrał jak zwykle.
Koszty:
Bilet 29.5E / osoba
Zakupy: 105E (piłka nożna, spodenki, rękawice bramkarskie, worek na plecy na fanty, dwa magnesy)
Na koszulkę nie dałem rady: normalna wersja 90E, wersja specjalna deluxe koszulki Messi 190E – dżiżas, ja p.le –
Dojazd i powrót: 4.4E / osoba

Jemy w Subway – bida z nędzą za 3.5E / osoba

Po południu Sagrada, mamy bilety więc zwiedzamy, tam się nic nie kupuje bo starczą fotki do zrobienia samemu.
Budowla jest zajebiście spora, trwa budowa ale tempo mają słabe – naliczyłem dwóch robotników – dżiżas, ja p.le – chińczycy by to skończyli w rok, a oni się szczycą, że w 2026 będzie budowa zakończona … zobaczymy.

Jedziemy na obiad, koszt: menu del dia 13E / osoba

Ilość kroków 25000
Ilość kilometrów 16

W sumie jakby wieczorem był lot powrotny, to można wracać 🙂 Jednak mamy jeszcze dwa dni na co tam chcemy. Pogoda dopisuje, jest ciepło, – my chodzimy w krótkich rękawach, a lokalni w puchowych kurtkach- dżiżas, ja p.le – coś chyba jest nie tak.

Dzień 3

Plan wykonany więc idziemy na plażę piechotą przez całe miasto, 5km w jedną stronę. Pięknymi ulicami prosto do Łuku Triumfalnego, omijamy ZOO i prosto na Barcelonettę, publiczną wielką, czystą i szeroką plażę.
Przystanek w Burger Kingu na małe co nieco – 16E za dwa menu
Jestem na plaży więc wskakuję do wody, tylko nogi bo zimna woda, – dżiżas, ja p.le – no i co z tego, jestem więc muszę. Suszę się w słońcu i idziemy wzdłuż plaży do kolejki linowej Teleferic, która wozi klientów w zamian za pieniądze na drugą stronę portu. Pogoda cudowna, widoki na kilka kilometrów
Koszt kolejki: 11E / osoba
Wysiadamy w parku i z racji braku pomysłów (wszystko zobaczone) idziemy spacerem do hostelu, gdzie śpimy.

Dzień 4

Wylot do domu, ale o 21.40 więc mamy czas. Idziemy jeszcze raz pod Sagradę a potem na ulicę Passing de Gracia, a tam ulica mega cen, czyli Boss, Rolex, Prada, Chanell, Viton, Locoste i cała reszta – dżiżas, ja p.le – torebka po 3100E i zegarek Rolex na wystawie za 44000E – tyle samo kosztuje VW Tiguan bo widzieliśmy na wystawie dzień wcześniej.

Jemy obiad u Japończyka, menu del dia za 12E, dwa dania, sałatka, pierożki, ramen, piwo, kawa, ciastko – pycha, i na pociąg RN2, który zawozi na Aeroport.
Wracamy …

 

ZAŁÓŻ KONTO

Zarejestruj się już dziś, zdobądź wyjątkowe nagrody w Programie Witamy i rozpocznij prawdziwy biznes z Oriflame.

 

Jeśli czytasz dalej, to mam dla Ciebie zdjęcia panoramiczne, proszę …

 

KAWAŁEK MAPY

Poniżej ścisłe centrum atrakcji. Odległości to około 1.5km w każdą stronę.

Poniżej

1 – park Guell

15 – bunkier i punkt widokowy

10 – Sagrada Familia

Odległość od 1 do pkt 10 to około 2km

Miasto

Zwiedzanie Barcelony samemu nie jest trudne – jest przyjemne. Odległości w kierunku północ-południe to około 5km a kierunku wschód-zachód to około 2km – na takim obszarze jest wszystko co należy zobaczyć. Można spacerem, z mapką, ulice poukładane są prostopadle i równolegle z własnym nazwami – nie sposób się zgubić.

Sklep internetowy Oriflame. Znajdź produkt i zamów z dostawą do domu

 

ZAŁÓŻ KONTO

Zarejestruj się już dziś, zdobądź wyjątkowe nagrody w Programie Witamy i rozpocznij prawdziwy biznes z Oriflame.